Tanie loty. Jak szukać tanich lotów i tanich biletów lotniczych? [PORADNIK]
Tanie loty – podstawa wyjazdu
Znalezienie atrakcyjnej oferty lotu często staje się kluczem do zaplanowania interesującej wyprawy. Wiele osób mówi mi, że inspiracją do jakiegoś wyjazdu stała się właśnie świetna oferta przewoźnika. Kolejny krok, to znalezienie odpowiedniego hotelu, a potem dopiero cała reszta, jak: samochód, atrakcje, bilety wstępu, itp. Sam, najczęściej postępuję dokładnie tak samo. Zaczynam od analizy ofert przewoźników lotniczych. Gdy trafia mi się jakaś gratka, natychmiast sprawdzam, czy jestem w stanie dołożyć to tego hotel w dobrej cenie i … jeżeli tak, to wiadomo! Rezerwuję i mam!
Dzięki temu, kilka razy udało mi się zorganizować świetny wyjazd, za przysłowiowe „grosze”. Jestem pewien, że Tobie również uda się zaoszczędzić sporo pieniędzy, a jednocześnie zwiedzić i zobaczyć więcej, niż przypuszczasz. Sprawdź poniższe porady w praktyce!
Dla jasności dodam, że poszukiwania będę prowadził na wyszukiwarce tanich lotów Skyscanner – [klik]
Tani bilet lotniczy – zanim zaczniesz łowić okazję
No właśnie, zanim zaczniesz łowić okazję warto uświadomić sobie kilka rzeczy, dzięki którym skuteczność połowów będzie większa. Wiele osób szukając połączenia lotniczego wie skąd chce lecieć, dokąd chce lecieć, oraz kiedy chce lecieć. Wprowadza swoje dane do wyszukiwarki na stronie internetowej pobliskiego lotniska lub linii lotniczej i dostaje wynik. Mały problem, gdy wynik wyszukiwania jest akceptowalny. Jednak mało prawdopodobne jest, żeby w założonych prze Ciebie terminach, w oczekiwanym kierunku akurat odbywał się niezwykle atrakcyjny cenowo lot, na który są jeszcze wolne miejsca. Trzeba by mieć wyjątkowe szczęście. Chyba łatwiej wygrać w totolotka, niż tak właśnie trafić.
Konieczna jest zmiana podejścia do sposobu poszukiwania lotów. Kluczowa jest tutaj Twoja elastyczność i umiejętność do przystosowania się do oferowanych akurat możliwości. Co mam na myśli?
Krok pierwszy: miejsce startu
Niezwykle istotny jest wybór lotniska startowego. Nie zawsze wylot z lotniska położonego najbliżej jest najkorzystniejszy. Na cenę biletu wpływa wiele czynników. Nie ma lotniska, z którego wszystkie połączenia są tanie. Często jest tak, że z jednego lotniska funkcjonuje jedno lub kilka tanich połączeń, a pozostałe już nie są atrakcyjne. Warto poszukać szerzej, biorąc po uwagę również lotniska położone poza granicami Polski. W szczególnie korzystnej sytuacji są Ci, który mieszkają blisko lotnisk funkcjonujących na terenie Niemiec. Połączenia z nich często są bardzo atrakcyjne.
Przykład:
Załóżmy, że mieszkasz w Poznaniu. Pod nosem masz lotnisko Ławica. Szukasz lotu na Majorkę w okolicy weekendu majowego. W kalendarzu weekend majowy w tym roku wygląda tak:
Widać, że w zasadzie zaczyna się 29 kwietnia, a kończy 5 maja.
Wprowadzamy więc do wyszukiwarki następujące dane:
– wylot: Poznań
– do: Palma de Mallorca
– data wylotu: 29 kwiecień
– data powrotu: 5 maj
– 1 osoba dorosła, klasa ekonomiczna
…i naciskamy „Szukaj”.
Wynik wygląda jak poniżej. Najtańsza oferta kosztuje 1 116 PLN/osobę. Do tego łączny czas podróży (ze względu na przesiadkę) w jedną stronę to prawie 11 godzin, a powrót prawie 16 godzin. Szybciej leci się za ocean. Kompletna masakra. Za dwie osoby trzeba by wydać: 2232 PLN (!!!).
No dobrze, a zróbmy inaczej. Poznań jest stosunkowo blisko Berlina (około 3h jazdy samochodem). Nic nie stoi na przeszkodzie, by sprawdzić ile będzie nas kosztował wylot z Berlina.
Wprowadzamy więc do wyszukiwarki następujące dane:
– wylot: Berlin
– do: Palma de Mallorca
– data wylotu: 29 kwiecień
– data powrotu: 5 maj
– 1 osoba dorosła, klasa ekonomiczna
Wynik wygląda już znacznie lepiej. Najtańsza oferta to 571 PLN/osobę. Czasy przelotu to nie całe 3h do tam i 6 h (z przesiadką) z powrotem.
Niewiele droższa (tylko 16 PLN) ale ciekawsza jest jednak inna oferta. Bez przesiadek. Czas przelotu w obie strony jest prawie taki sam i wynosi nie całe 3 h. Koszt 587 PLN/na osobę. Dwie osoby to łącznie 1174 PLN. W stosunku do poprzedniej oferty zaoszczędziliśmy już 1058 PLN (!!!). Ale to jeszcze nie wszystko. W następnych krokach zaoszczędzimy jeszcze więcej.
Krok drugi: elastyczny termin
Niestety połączenia lotnicze nie są tak częste jak połączenia kolejowe, czy autobusowe. Z tego powodu, najczęściej nie mamy pełnej swobody wyboru terminu lotu. Spora liczba połączeń obsługiwana jest raz na kilka dni. Wpisując w wyszukiwarkę sztywny termin, narzucamy programowi poszukiwanie połączenia w konkretnym dniu. Stąd, w efekcie często dostajemy propozycje połączeń z przesiadkami. Po prostu tego dnia nie ma bezpośredniego połączenia z interesującym nas lotniskiem i program próbuje dopasować do siebie inne, istniejące połączenia, tworząc w ten sposób połączenia przesiadkowe. Gdyby jednak nieco uelastycznić swoje podejście do terminu lotu, to wiele można zyskać.
Sprawdźmy rzecz na przykładzie.
Zmodyfikujmy nasze dotychczasowe wyszukiwanie. W tym celu klikamy w symbol lupy jak wskazuje czerwona strzałka na obrazku poniżej:
Rozwinie się okienko w którym możemy zmienić parametry wyszukiwania.
Dane dotyczące miejsca wylotu i celu podróży zostawiamy bez zmiany:
– wylot: Berlin
– do: Palma de Mallorca
W przypadku terminu wylotu zamiast wpisywać konkretną datę, klikamy w okienku z terminem wylotu (tak jak pokazują czerwone strzałki na rysunku poniżej) i otwiera nam się kalendarz. Następnie klikamy w ikonę „Cały miesiąc” i wybieramy miesiąc kwiecień, bo wylot planujemy w kwietniu.
Następnie klikamy w okienku z terminem powrotu i w okienku, które się otworzy wybieramy maj (jak pokazują czerwone strzałki na ilustracji poniżej).
Teraz pozostaje już nacisnąć przycisk: Szukaj
Jako wynik wyszukiwania widzimy tabelę jak poniżej. Lewa część tabeli to kolejne dni miesiąca kwietnia wraz z najlepszymi cenami dla każdego dnia. Ceny umieszczone bezpośrednio pod numerem dnia. Prawa część to zestawienie wszystkich dni maja, z odpowiadającymi im cenami.
Klikając na dni miesiąca w lewej części tabeli, natychmiast aktualizują nam się ceny w prawej części tabeli. Klikamy na różne dni wylotu, otrzymując ceny powrotu. W dolnej części okienka z kalendarzem, po zaznaczeniu dnia wylotu i powrotu na bieżąco widzimy ile kosztuje wybrana przez nas opcja.
Po kilkunastu kliknięciach najbardziej interesująca wydała mi się opcja jak obrazku poniżej. Wylot w niedzielę 28 kwietnia, powrót po 5 dniach: 3 maja. Łączny koszt biletów lotniczych dla jednej osoby (widoczny w dolnej części okienka) 412 PLN.
Jeżeli wybrana opcja nas satysfakcjonuje, naciskamy na przycisk: Pokaż loty.
Otrzymujemy zestawienie konkretnych lotów, z podaniem godzin wylotów i przylotów, oraz przewoźnika. Wygląda to tak (na grafice widać tylko 3 pierwsze pozycje, ale lista jest znacznie dłuższa. Propozycji połączeń jest znacznie więcej i są one uszeregowane od najtańszej do najdroższej).
Widać, że ceny są nawet nieco niższe niż wynikało to z cen w kalendarzu:
Teraz pozostaje już tylko wybrać najbardziej odpowiadający nam lot i przejść do kolejnego etapu.
Osobiście z powyższych propozycji wybrałbym środkową (za 396 PLN), ze względu na to, że wylot i powrót jest na to samo lotnisko. W propozycji pierwszej i trzeciej wylatujemy z lotniska SXF (Schönefeld), a wracamy na TXL (Tegel). To niewygodne rozwiązanie.
Łączny koszt przelotu dla dwóch osób to 792 PLN. Zaoszczędziliśmy kolejne 382 PLN, a od ceny początkowej 1440 PLN (!!!)
Krok trzeci: szukamy jeszcze tańszych połączeń
Powiedzmy sobie szczerze, że weekend majowy to dość trudny termin. Wielu Polaków już korzysta z niemieckich połączeń i najtańsze miejsca szybko się sprzedają. Czy możemy jednak coś zrobić, żeby polecieć jeszcze taniej?
Tak. Możemy. O ile jesteśmy skłonni polecieć w innym, mniej popularnym terminie.
Przeanalizujmy więc kolejny przykład.
Przyjmujemy, że o ile ceny będą odpowiednio zachęcające to polecimy na Majorkę w innym terminie niż weekend majowy. Stracimy 2 dni urlopu więcej, ale być może będzie się opłacało. Zobaczmy zatem na grafice poniżej jak w kalendarzu lotów wygląda kwiecień.
Już na pierwszy rzut oka widać, że z łatwością można znaleźć znacząco bardziej atrakcyjne oferty i polecieć na Majorkę za przysłowiowe „grosze”.
Jak widać na grafice wybrałem i zaznaczyłem tydzień, który wydaje się optymalny. Wylot 8 kwietnia (poniedziałek), powrót 14 kwietnia (niedziela). Tydzień pobytu na Majorce. Koszt przelotu w obie strony 177 PLN. Łączny koszt dla dwóch osób, w obie strony to tylko 354 PLN (!!!). Tą drobną zmianą zaoszczędziliśmy kolejne 438 PLN od poprzedniej, już dość taniej oferty.
Zbierzmy i zobaczmy wszystko razem
W zastawieniu poniżej zebrałem to co przed chwilą analizowaliśmy. W ten sposób różnice w kosztach będą widoczne jeszcze wyraźniej.
Różnicę widać jak na dłoni. Wpływ elastycznego nastawienia na cenę jest oczywisty. Chyba nie trzeba nikogo dodatkowo dłużej przekonywać.
Rezerwuj z wyprzedzeniem
Przy rezerwacji lotów obowiązuje zasada stara jak świat: kto pierwszy, ten lepszy. I nie ma tu wyjątków. Widać to było doskonale na analizowanym przed chwilą przykładzie. W terminie długiego weekendu majowego na 100% dostępne były bardzo tanie przeloty. Niestety, do maja zostało już niewiele czasu i sprzedały się. Im większa jest zajętość miejsc w samolocie, tym drożej kosztują te miejsca, które pozostały. Jeżeli więc zaczekasz z decyzją o zakupie biletów zbyt długo, może się okazać, że będą dla Ciebie już zbyt drogie.
Oczywiście, podam kolejny przykład:
Do wakacji zostało jeszcze trochę czasu (artykuł piszę w marcu). Zobaczmy co aktualnie dzieje się z cenami lotów, w najbardziej atrakcyjnym terminie wakacyjnym np. w sierpniu. Teoretycznie ceny powinny być wyższe niż w kwietniu, bo to przecież wysoki sezon. Czy tak jest? Zobaczmy:
Jak widać w zasadzie przez cały miesiąc ceny są identyczne i bardzo atrakcyjne. Lot w jedną stronę można kupić za 86 PLN. Tylko w pojedynczych dniach pojawiają się wyższe ceny, przekraczające 200 PLN. Luzik! Prawda?
Nic bardziej mylnego !!! To już najwyższy czas rezerwować lot. Tych najtańszych miejsc wcale nie ma aż tak wiele i szybko zaczną znikać. Żeby to lepiej zobaczyć, wystarczy sprawdzić jak w tej chwili wygląda miesiąc wcześniejszy, czyli lipiec:
W lipcu jest już zdecydowanie ciaśniej i znacznie trudniej będzie ustrzelić super atrakcyjną ofertę. Za kilka dni zrobi się jeszcze gorzej. Za 3-4 tygodnie sierpień będzie wyglądał tak samo. Warto decydować się wcześniej.
Czy zawsze im wcześniej tym lepiej?
Mogło by się wydawać, że rezerwacją z jeszcze większym wyprzedzeniem niż pokazałem powyżej, powinna przynieść kolejne korzyści, jeżeli nie cenowe, to przynajmniej w swobodzie wyboru terminów. Niestety, zbyt duże wyprzedzenie nie zawsze działa na korzyść.
Czas na kolejny przykład.
Zobaczmy zatem, jakie będą ceny biletów w listopadzie (czyli z 9-miesięcznym wyprzedzeniem).
No cóż, widać wyraźnie, że aż takie wyprzedzenie, nie działa na naszą korzyść.
Wniosek: warto obserwować ceny i zaatakować w odpowiednim momencie.
Alerty cenowe
Regularne sprawdzanie cen może być nieco nużące. Nie zawsze masz czas, żeby to zrobić i nie zawsze masz głowę, żeby o tym pamiętać. Można ułatwić sobie życie, zakładając tzw. alert cenowy. Alert cenowy działa w taki sposób, że po każdej zmianie ceny wysyłana jest do Ciebie informacja, jaka jest jej aktualna wartość. Jeżeli założysz alert cenowy odpowiednio wcześnie, będziesz obserwować zwykle najpierw spadek ceny, potem będzie się ona przez jakiś czas utrzymywać w pobliżu wartości minimalnej, a później nastąpi jej wzrost, w miarę jak będzie ubywało dostępnych miejsc. Alerty cenowe pomogą Ci podjąć decyzję o rezerwacji we właściwym momencie, bez nadmiernego angażowania Twojej uwagi i czasu.
Alert cenowy można założyć na jednym z ostatnich etapów wyboru biletu, w kroku następującym bezpośrednio po wyborze daty wylotu i daty powrotu w kalendarzu z cenami. Alert działa bowiem tylko dla konkretnych dat i wymaga zalogowania się lub zarejestrowania w portalu.
Przycisk uaktywniający alert cenowy znajduje się w miejscu, które wskazuje czerwona strzałka na grafice poniżej:
Opcja „Wszędzie”, czyli tanie okno na cały Świat
Opcję „wszędzie” uważam za jedną z najbardziej interesujących w wyszukiwarce lotów. Jej działanie jest banalnie proste, ale wyniki mogą być inspirujące. Jeżeli nie masz jeszcze sprecyzowanych planów wyjazdowych i zastanawiasz się „gdzie by tu pojechać”, skorzystaj z tej opcji.
Działanie jej polega tym, że wskazujesz jedynie lotnisko, miasto lub kraj z którego chcesz lecieć, a jako cel nie wpisujesz nic lub wpisujesz słowo: wszędzie.
Wyszukiwarka, jako wynik pokaże listę kierunków (krajów) do których możesz lecieć, od najtańszych, do najdroższych. Klikając na wybrany przez Ciebie kraj, otrzymasz listę miast w danym kraju do których możesz lecieć, znowu w kolejności od najtańszych do najdroższych.
Zobaczmy jak to działa:
– wpisuję kraj wylotu, np. Niemcy (są blisko i mają najlepszą ofertę tanich lotów)
– w pozostałe pola nie wpisuję nic
i naciskam na „Wyszukaj loty”
Następnie na stronie ze wstępnymi wynikami klikam na datę i wybieram: „cały miesiąc” (żeby rozszerzyć zakres poszukiwań), a potem np. „kwiecień”:
Dostałem taki wynik:
Oczywiście lista jest znacznie dłuższa i warto ją zobaczyć. Załóżmy ze zainteresowała mnie Portugalia, która znajduje się na liście nieco niżej. Klikam na strzałkę po prawej stronie i rozwijam listę wyników dla Portugalii. Widzę nazwy miast oraz ceny najtańszych biletów. Klikając na przycisk z ceną, otrzymam listę lotnisk, z których mogę polecieć wraz z cenami biletów. W kolejnych krokach przechodzimy już do znanego nam kalendarza z wyborem konkretnych dat, itd.
Takie poszukiwanie w ciemno może być bardzo inspirujące i często skutkuje rezerwacją w jakimś egzotycznym kierunku za niewielkie pieniądze 😉
Polecam. Już samo poszukiwanie jest wciągające: Skyscanner – [klik]
Ważne dla mnie!
Wystaw artykułowi dobrą ocenę (5 gwiazdek mile widziane 😀 )!To nic nie kosztuje, a dla mnie jest bardzo ważne! Blog żyje z odwiedzin i dzięki temu ma szansę się rozwijać. ZRÓB TO proszę i ... z góry dziękuję!
Jeżeli lubisz moje przewodniki z pewnością przyda ci się stworzony przez mnie katalog przewodników - [klik]. Znajdziesz w nim gotowe pomysły na kolejne wyjazdy, opisy innych kierunków turystycznych oraz alfabetyczny spis przewodników podzielony na państwa, miasta, wyspy i regiony geograficzne.
Zamieszczam również link do profilu na Facebook-u - [klik]. Wejdź i naciśnij "Obserwuj", wtedy nie przegapisz nowych, inspirujących wpisów.
No chyba, że wolisz Instagram. Nie jestem demonem mediów społecznościowych, ale zawsze możesz liczyć na coś miłego dla oka na moim instagramowym profilu - [klik]. Profil chętnie przyjmie każdego obserwatora, który nakarmi go swoim polubieniem.
Czytam WSZYSTKIE komentarze (i to wiele razy). Pod każdym z nich mógłbym napisać, że strasznie dziękuję, bo jesteście naprawdę fantastyczni. Często wracam do komentarzy, ponieważ dodają mi motywacji i energii. Dla mnie jest to nieoceniona skarbnica dobrych emocji!
Dziękuję Wam za to tutaj (nie chce zaśmiecać komentarzy powtarzającymi się podziękowaniami). Wiedz, że zostawiając tu dobre słowo robisz dla mnie naprawdę dobrą robotę!
Tworzone przeze mnie treści udostępniam bezpłatnie z zachowaniem praw autorskich, a blog utrzymuje się z reklam i współpracy afiliacyjnej. W treści artykułów będą więc wyświetlane automatyczne reklamy, a niektóre linki są linkami afiliacyjnymi. Nie ma to żadnego wpływu na końcową cenę usługi lub produktu, ale za wyświetlenie reklam lub skorzystanie z niektórych linków mogę otrzymać prowizję. Polecam jedynie usługi i produkty, które uważam za dobre i pomocne. Od początku istnienia bloga nie opublikowałem żadnego artykułu sponsorowanego.
Niektórzy z czytelników, którym zawarte tu informacje bardzo pomogły, pytają mnie czasem jak można wesprzeć blog? Nie prowadzę zbiórek ani programów wsparcia (typu: patronite, zrzutka czy "kup kawę"). Najlepszym sposobem jest korzystanie z linków. Ciebie to nic nie kosztuje, a wsparcie dla bloga generuje się samo.
Pozdrawiam