Cala dell’Acquaviva – zatoka i plaża ukryta w niewielkim fordzie na południu Włoch

Cala dell’Acquaviva, Apulia, Włochy

W zasadzie wszystko napisałem już w tytule wpisu. Wszystko oprócz tego, że miejsce jest naprawdę fantastyczne. Piękna, niewielka i przytulna plaża jest głęboko wciśnięta miedzy skały zatoki. Skalisty fiord osłania plażę od wiatru, a kręta zatoka tłumi fale morskie tak, że woda przy plaży zawsze jest spokojna. Turyści odwiedzający plażę latem korzystają tutaj z jeszcze jednej okoliczności. Do zatoki wpływają nieustannie bardzo zimne wody okolicznych strumieni, schładzając istotnie wody zatoki.
Latem gdy powietrze, plaża i wody morskie są już mocno rozgrzane, zimne strumienie nieco obniżają temperaturę wody w zatoce, a plażowicze chętnie się w niej schładzają.

Cala dell’Acquaviva, Apulia, Włochy

Ze względu na to, że woda w zatoce zawsze jest chłodna i spokojna, to jednocześnie jest niewiarygodnie przejrzysta i ma wyjątkowy, szmaragdowy kolor. Aż trudno nasycić oczy tym kolorem. Chce się patrzeć w tą wodną toń niemal bez końca.
Niezależnie od tego ile czasu tu spędzisz, żal ci będzie opuszczać to miejsce.

Cala dell’Acquaviva, Apulia, Włochy

Po lewej stronie zatoki w górę prowadzi po skałach ścieżka. Krótki spacerek nią pozwoli zobaczyć zatokę i plażę z innej perspektywy: z góry. Zdecydowanie warto odbyć ten spacer.

Cala dell’Acquaviva, Apulia, Włochy

Plaża w przeważającej części jest skalista, a piaszczysty fragment plaży jest naprawdę niewielki. Na skałach dookoła zatoki jest za to sporo miejsc do leżenia na skałach, lub rozstawienia niewielkiego leżaka. Wybierając się na Cala dell’Acquaviva warto więc zabrać ze sobą leżak lub w miarę grubą karimatę, aby zapewnić sobie odpowiedni komfort wypoczynku.

Tuż przy plaży znajduje się niewielki ale wygodny parking.

Cala dell’Acquaviva, Apulia, Włochy

Przydatne współrzędne GPS

Parking przy zejściu na plażę, współrzędne GPS:
39°59’29.4″N 18°24’47.7″E
39.991500, 18.413254 – kliknij i wyznacz trasę

5/5 - (63 votes)

Ważne dla mnie!

Wystaw artykułowi dobrą ocenę (5 gwiazdek mile widziane 😀 )!
To nic nie kosztuje, a dla mnie jest bardzo ważne! Blog żyje z odwiedzin i dzięki temu ma szansę się rozwijać. ZRÓB TO proszę i ... z góry dziękuję!

Jeżeli lubisz moje przewodniki z pewnością przyda ci się stworzony przez mnie katalog przewodników - [klik]. Znajdziesz w nim gotowe pomysły na kolejne wyjazdy, opisy innych kierunków turystycznych oraz alfabetyczny spis przewodników podzielony na państwa, miasta, wyspy i regiony geograficzne.

Zamieszczam również link do profilu na Facebook-u - [klik]. Wejdź i naciśnij "Obserwuj", wtedy nie przegapisz nowych, inspirujących wpisów.

No chyba, że wolisz Instagram. Nie jestem demonem mediów społecznościowych, ale zawsze możesz liczyć na coś miłego dla oka na moim instagramowym profilu - [klik]. Profil chętnie przyjmie każdego obserwatora, który nakarmi go swoim polubieniem.

Czytam WSZYSTKIE komentarze (i to wiele razy). Pod każdym z nich mógłbym napisać, że strasznie dziękuję, bo jesteście naprawdę fantastyczni. Często wracam do komentarzy, ponieważ dodają mi motywacji i energii. Dla mnie jest to nieoceniona skarbnica dobrych emocji!
Dziękuję Wam za to tutaj (nie chce zaśmiecać komentarzy powtarzającymi się podziękowaniami). Wiedz, że zostawiając tu dobre słowo robisz dla mnie naprawdę dobrą robotę!

Tworzone przeze mnie treści udostępniam bezpłatnie z zachowaniem praw autorskich, a blog utrzymuje się z reklam i współpracy afiliacyjnej. W treści artykułów będą więc wyświetlane automatyczne reklamy, a niektóre linki są linkami afiliacyjnymi. Nie ma to żadnego wpływu na końcową cenę usługi lub produktu, ale za wyświetlenie reklam lub skorzystanie z niektórych linków mogę otrzymać prowizję. Polecam jedynie usługi i produkty, które uważam za dobre i pomocne. Od początku istnienia bloga nie opublikowałem żadnego artykułu sponsorowanego.

Niektórzy z czytelników, którym zawarte tu informacje bardzo pomogły, pytają mnie czasem jak można wesprzeć blog? Nie prowadzę zbiórek ani programów wsparcia (typu: patronite, zrzutka czy "kup kawę"). Najlepszym sposobem jest korzystanie z linków. Ciebie to nic nie kosztuje, a wsparcie dla bloga generuje się samo.

Pozdrawiam




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *