Dodatkowe opłaty w wypożyczalni samochodów – jak ich uniknąć?

Ten temat istnieje tak długo, jak długo istnieją wypożyczalnie. Problem wynika z prostego faktu: żaden klient nie czyta umowy (oraz załączników do niej).

Powód?
Są za długie i zbyt skomplikowane. Nie ma możliwości by ktokolwiek był w stanie zapoznać się pełną treścią umowy przed wypożyczeniem auta. Tak było i tak będzie, ale czy można coś z tym robić? Myślę, że tak!

Jak wypożyczalnie samochodów oszukują i okradają klientów?

Odpowiedź jest prosta: nie okradają! Przygotowując się do napisania tej części tekstu najpierw przeszukałem internet w poszukiwaniu negatywnych opinii o wypożyczalniach samochodów. Chciałem zapoznać się z problemami, jakie spotykają turystów i interpretacją tych spraw przez samych turystów. Przeczytałem i przeanalizowałem naprawdę mnóstwo negatywnych komentarzy. Mało tego, sam mam na koncie kilka sytuacji, które wydawały mi się nieuczciwe i dotknęły mnie finansowo. Ostatecznie po zagłębieniu się w sprawę okazało się, że był to efekt mojej niewiedzy oraz moich działań (np. wykroczeń drogowych wypożyczonym autem).

Lepiej zapobiegać
Tak naprawdę ten tekst piszę z myślą o tym, żeby każdy wypożyczający auto mógł uniknąć opisanych przeze mnie błędów. Lepiej nie psuć sobie urlopu i nie przeżywać niepotrzebnych stresów. Tym bardziej, że nie trzeba podejmować żadnych skomplikowanych działań. Wszytko można zrobić łatwo i klarownie. Wystarczy wiedzieć jak i to wszystko!

Wypożyczalnie nie są naszymi wrogami. W interesie wypożyczalni jest, żeby klient wyszedł zadowolony i chętnie wypożyczył samochód po raz kolejny i kolejny … Wypożyczalnie żyją z wypożyczania samochodów, a nie z okradania turystów na kilka euro. Zasada jest prosta jak wszędzie: zadowolony klient poleci twoją usługę innym, a inni następnym itd. Zniechęcanie klientów do własnych usług nie leży w interesie żadnej wypożyczalni. Przejdźmy jednak od omówienia konkretnych problemów

Problemy klient - wypożyczalnia

Dla lepszego zrozumienia sprawy najczęściej występujące przykre sytuacje podzieliłem na trzy obszary: przed wypożyczenie, w trakcie wypożyczenia i po zwrocie auta.

Przed wypożyczeniem samochodu

Niektóre problemy zaczynają się jeszcze przed wypożyczeniem samochodu i pojawiają się w momencie odbioru auta. Najczęściej powtarzającym się problemem jest zbyt mały limit na karcie kredytowej (niewystarczający do założenia depozytu).
Negatywne komentarze w sieci mówią wtedy, że wypożyczalnia żądała przy wynajmie dodatkowych pieniędzy i bez dodatkowej wpłaty nie chciała wydać auta. Przyjrzyjmy się sprawie bliżej.

Cześć z wypożyczających auta przez internet patrzy głównie na widoczną na ofercie cenę wynajmu i nie sprawdza pozostałych warunków wynajmu. W porównywarkach ofert często można znaleźć bardzo tanie oferty, które wydają się być wyjątkową okazją (np. koszt 30 EUR za 7 dni wynajmu, czyli praktycznie za darmo) i faktycznie jest to okazja, ale tylko dla osób, które mają kartę kredytową z dużym limitem. Często bowiem za tak atrakcyjnymi ofertami kryje się haczyk, który można sprawdzić w warunkach wynajmu. Tym haczykiem jest bardzo wysoki depozyt (często w okolicy 1500 - 2000 EUR), który wypożyczalnia będzie chciała założyć na karcie kredytowej klienta.
Jeżeli zarezerwujesz auto z takiej oferty, to przy odbiorze samochodu zostaniesz poproszony o kartę kredytową celem założenia depozytu. W tym momencie może pojawić się kolejna niespodzianka. Załóżmy, że masz kartę kredytową z limitem 2000 EUR, a wypożyczalnia chce założyć depozyt 1500 EUR. Wszystko wydaje się w porządku, ale przy odbiorze pracownik wypożyczalni twierdzi, że nie dysponujesz odpowiednim limitem. Dlaczego?
Powodem może być sposób w jaki funkcjonują karty kredytowe. Płatności na karcie kredytowej realizowane są z opóźnieniem sięgającym często 60 dni. Jeżeli używasz swojej karty kredytowej i płaciłeś nią w ciągu ostatnich 60 dni, to mogłeś już o tym zapomnieć, ale płatność, która nie została jeszcze pobrana z twojej karty blokuje i obniża dostępny na niej limit płatności. Może się więc okazać, że owszem masz kartę z limitem 2000 EUR, ale aktualnie dostępny limit to np. 1350 EUR i założenie depozytu nie będzie możliwe. I co wtedy?
Niektóre wypożyczalnie umożliwiają założenie depozytu na kilku kartach (o ile masz więcej niż jedną), ale jest jeden warunek. Właścicielem tych kart musi być kierowca. Nie można założyć części depozytu na karcie męża, a części na karcie żony.
No dobrze, a jeżeli nie ma innych kart i jest tylko ta, na której brakuje limitu? Wtedy wypożyczalnia zaproponuje ci rozwiązanie, które najczęściej zamyka problem, ale większość klientów (niesłusznie) opisuje je jako próbę wyłudzenia dodatkowych opłat.
Otrzymasz bowiem propozycję wykupienia dodatkowego ubezpieczenia. Dodatkowe ubezpieczenie znacząco obniża wymagany depozyt, który przykładowego 1500 EUR może spaść np. do 100 EUR (czasem nawet spada do zera). Taki obniżony depozyt bez problemu da się założyć posiadanej karcie kredytowej i problem znika.
Pozostaje jednak pytanie: czy działając w ten sposób wypożyczalnia wyłudziła do klienta pieniądze? Oczywiście że nie! W swoich poradnikach od razu zalecam szukanie ofert z dodatkowym ubezpieczeniem. Cena wypożyczenia jest wtedy wyższa, ale wymagania dotyczące depozytu i karty kredytowej są dużo niższe lub nawet zupełnie znikają (a przy okazji spada również nasza odpowiedzialnośc materialna).
W opisywanym przypadku klient i wypożyczalnia doszli po prostu do wersji oferty z dodatkowym ubezpieczeniem, ale zrobili to dopiero przy okienku wypożyczalni, a nie w porównywarce ofert. Gdyby klient od razu wybrał odpowiednią ofertę w wyszukiwarce, to przy odbiorze auta nie pojawiłby się żaden problem, a ostateczna cena byłaby niższa. Dodatkowe ubezpieczenie kupowane w okienku wypożyczalni zwykle wychodzi drożej niż wtedy, gdy kupuje się je od razu w pakiecie.

W trakcie wypożyczenia

W trakcie wypożyczenia mogą przydarzyć nam się różne rzeczy i warto wiedzieć jak się wtedy zachować oraz czego w trakcie wypożyczenia nie robić. Należy bowiem wiedzieć, że użytkowanie samochodu niezgodnie z zasadami skutkuje utratą uprawnień z ubezpieczenia. O co konkretnie chodzi w praktyce?

Drogi
Samochody, które wypożyczamy przeznaczone są do jazdy po tradycyjnych, utwardzonych drogach publicznych (tyle obejmuje ubezpieczenie). Jazda samochodem z wypożyczalni po drogach gruntowych jest uznawana za korzystanie niezgodne z zasadami i jest wyłączona z ubezpieczenia. Jeśli więc przyjdzie wam pokonać jakiś odcinek drogi po takiej drodze, to należy robić to na tyle ostrożnie, by nie powstały żadne uszkodzenia. Wyjątkiem są sytuacje, w których wypożyczasz samochód z takim właśnie zamiarem (czyli z zamiarem jazdy terenoweij) i ten zamiar jest uwzględniony w warunkach wypożyczenia. Taka sytuacja często ma miejsce np. w Islandii, gdzie wiele dróg ma charakter gruntowy lub żwirowy. Wypożyczalnie umożliwiają wynajęcia auta również na przejazd takimi drogami, ale wynajem objęty jest wtedy dodatkowym ubezpieczeniem.

Używki
Tutaj temat jest prosty: jazda samochodem pod wpływem jakichkolwiek środków odurzających powoduję utratę ubezpieczenia. Za wszystkie powstałe wtedy szkody odpowiadasz w całości ze środków własnych.

Włamania i próby kradzieży
Sytuacja, która może się zdarzyć. Jeżeli zauważysz zniszczenia, które mogą świadczyć o próbie włamania do samochodu to musisz ten fakt zgłosić na policję. Test to konieczne aby skorzystać z ubezpieczenia. Zgłaszasz więc sprawę na policję, czekasz na przyjazd policji i otrzymujesz od policji protokół zgłoszenia zdarzenia. Jeżeli spotka cię taka przykrość to zadbaj o to koniecznie. Wypożyczalnia bedzie tego wymagała.

Stłuczki i inne zdarzenia drogowe
Sposób postępowania jest identyczny jak w przypadku próby włamania. Zdarzenie drogowe trzeba zgłosić na policję i uzyskać od policji protokół zgłoszenia.

UWAGA!
Jeżeli macie obawę, że wypożyczalnia może chcieć doszukiwać się na samochodzie uszkodzeń, za które będzie chciała pobierać opłatę, to wystarczy przy odbiorze auta zrobić kilka zdjęć samochodu i te same zdjęcia zrobić po zwrocie auta. Wypożyczałem auta wielokrotnie i wielu krajach. Nigdy nie zdarzyło mi się, żeby wypożyczalnia próbowała kombinować w ten sposób, ale mimo wszystko zawsze robię kilka zdjęć.

Wykroczenia drogowe
Czasem na wyjeździe zdarzy nam się przekroczyć prędkość lub wjechać w strefę, do której niem mamy uprawnień. Jeśli przyłapie nas patrol drogowy to wypisuje mandat i nic sie nie dzieje. Jeżeli natomiast przyłapie nas fotoradar lub monitoring miejski to mandat dostaniemy pocztą z pewnym opóźnieniem. Oczywiście za mandat płacimy my, a nie wypożyczalnia. Wiąże się z tym jednak jeszcze jedna dodatkowa opłata, która naliczana jest po zwrocie auta (mam w tym temacie bogate doświadczenie).
Policja lub inna służba, która zarejestruje twoje wykroczenie (np. przekroczenie prędkości na fotoradarze, naruszenie zastrzeżonej strefy ruchu na monitoringu miejskim, niewłaściwe parkowanie, itp) wystawia mandat na właściciela auta (na podstawie numerów rejestracyjnych). Właściciel czyli wypożyczalnia samochodów otrzymuje mandat i zobowiązana jest go zapłacić lub wskazać policji sprawcę, który w tym czasie kierował pojazdem. Oczywiście wypożyczalnia przekazuje policji twoje dane i policja wysyła mandat do ciebie, ale za czynności związane obsługa przekazanie twoich danych policji wypożyczalnia pobierze od ciebie opłatę (najczęściej jest to około 50 EUR). Do każdego mandatu trzeba będzie zapłacić dwie kwoty: główną kwotę mandatu oraz opłatę dla wypożyczalni za przekazanie danych policji.
Wypożyczalnia pobierze tę opłatę z depozytu lub bezpośrednio z twojej karty, a zapłatę za mandat trzeba będzie zrobić samodzielnie. Za przekroczenie prędkości na autostradzie w Hiszpanii, które zarejestrował fotoradar (prędkość 124 km/h na ograniczeniu do 120 km/h) mandat w mojej skrzynce pocztowej wylądował już po trzech tygodniach od zdarzenia. Nawiasem mówiąc, z hiszpańskimi mandatami miałem tak, że jeżeli opłaciłem je w ciągu dwóch tygodni od dnia otrzymania powiadomienia, to dostaniesz 50% zniżki (taka informacja znajdowała się na mandacie). Za przekroczenie o 4 km/h dostałem mandat 100 EUR, więc czym prędzej zapłaciłem 50 EUR i to zamknęło sprawę (płatność odbywa się przelewem na wskazane konto, w przeliczeniu według aktualnego kursu na lokalną walutę). Drugie 50 EUR pobrała z mojej karty wypożyczalnia jako opłatę za obsługę mandatu, czyli za przekazanie moich danych hiszpańskiej policji.

Po zwrocie samochodu

Wypożyczalnia może naliczać i czasem nalicza różne opłaty nawet po zwrocie samochodu. Powodów może być kilka, a opłaty mogą powstawać nawet długo po tym jak oddamy auto. Jak to możliwe? Oto kilka głównych powodów.

Polityka paliwowa
Większość wypożyczalni w przypadku paliwa stosuje prostą zasadę: dostajemy auto z pełnym zbiornikiem i oddajemy również z pełnym zbiornikiem. Jeżeli najbliższa stacja jest 20 km czy nawet dalej od wypożyczalni i nie możemy zatankować tuż przed zwrotem auta to … nie ma to żadnego znaczenia. Po zatankowaniu do pełna wskaźnik paliwa w samochodzie zwykle nawet nie drgnie przez pierwsze 50 km, więc stacja wcale nie musi być tuż obok wypożyczalni.
Może się jednak zdarzyć, że z jakiegoś powodu oddasz auto nie tankując go przez zwrotem. Wtedy wypożyczalnia przed przekazaniem auta następnemu użytkownikowi zatankuje auto do pełna za ciebie, a z twojej karty pobierze opłatę za zatankowane paliwo, powiększoną o kwotę usługi tankowania. Z mojego doświadczenia wynika, że za każdy litr wlanego paliwa wypożyczalnia liczy sobie 2 EUR (przy rzeczywistej cena paliwa 1,2 EUR) a dodatkowo za samą usługę tankowania od 20 do 50 EUR.
Opłata ta zostanie pobrane z depozytu na karcie lub bezpośrednio z twojej karty. Warto więc pamiętać, by oddać auto z pełnym bakiem.

Brudne auto
Czasem wypożyczalnie po zwrocie samochodu pobierają opłatę za mycie i sprzątanie wnętrza auta. Nigdy mi się to nie przydarzyło, choć raz byłem pewien, że tak się stanie. Wypożyczyłem auto na 16 dni. W tym czasie podróżowaliśmy intensywnie po Portugalii, korzystając z uroków tego pięknego kraju. Po ponad dwóch tygodniach użytkowania auto z zewnątrz było mocno zakurzone, a chodniczki i bagażnik nosiły wyraźne ślady użytkowania (piach z plaży w bagażniku, kamyczki, resztki ziemi, drobiny błota po spacerach w górach, itp.). Mimo wszystko wypożyczalnia nie pobrała żadnych pieniędzy.
Wyobrażam sobie jednak, że jeżeli na tylnej kanapie będzie np. podróżował pies i ubłoci ją łapami, albo na tapicerce będą ślady loda, który upadł dziecku, rozpuścił się i wsiąknął w tapicerkę, to opłata się pojawi. Koszt takiego sprzątania zależy od stopnia i rodzaju zabrudzenia (zwykle jest to kilkadziesiąt EUR).

Spóźniony zwrot auta
Drobne spóźnienia (kilkanaście - kilkadziesiąt minut) zwykle nie rodzą żadnych konsekwencji. Wypożyczalnie samochodów są pod tym względem dość elastyczne, ale jeżeli spóźnisz się więcej niż godzinę, to mogą domagać się dodatkowej opłaty. Wysokość opłaty zależy oczywiście od skali spóźnienia, ale zwykle nie jest mniejsza niż kilkadziesiąt EUR.
Przy tej okazji chcę jednak zwrócić uwagę, że podczas rezerwacji samochodu warto podać godzinę zwrotu dającą ci duży margines bezpieczeństwa. Samochód wynajmuje się na całe doby, więc często nie ma znaczenia czy zadeklarujesz zwrot auta o 11:00 czy może o 16:00. Koszt wynajmu pozostaje taki sam. Możesz więc wpisać zdecydowanie późniejszą godzinę. Wtedy po prostu oddasz auto przed planowanym czasem.

Opłaty drogowe i autostradowe
Niektóre kraje (np. Portugalia) mają automatyczne systemy poboru opłat za przejazdy płatnymi odcinkami dróg. Nie ma bramek ani żadnych punktów poboru opłat. Nad drogą zainstalowane są kamery, które czytają numery rejestracyjne z aut i automatycznie obciążają opłatami przypisanych do nich właścicieli pojazdów. Wypożyczalnia jest więc obciążana twoimi opłatami drogowymi, a następnie pobiera je z twojego depozytu lub karty.

Zwrot depozytu
Dlaczego wypożyczalnie nie uwalniają depozytu od razu po zwrocie auta? Po przeczytaniu wszystkiego co napisałem powyżej, umiesz już samodzielnie odpowiedzieć na to pytanie. Wypożyczalnie zanim dokonają uwolnienia depozytu czekają kilka dni, czy nie pojawią się jakieś dodatkowe opłaty: mandaty, opłaty drogowe, itp. Obecnie wszystko dzieje się szybciej niż jeszcze kilka lat temu, więc wypożyczalnie zwalniają depozyt znacznie szybciej niż kiedyś. Podczas moich ostatnich wypożyczeń depozyty były zwalniane po 3 do 7 dniach.

Poradnik wynajmu samochodu

Jeżeli szukasz prostego sposobu na tani i bezpieczny wynajem samochodu to koniecznie zapoznaj się z tym wpisem: Wynajem samochodu bez karty kredytowej i bez depozytu – [KLIK]. Myślę, że sporo ci ułatwi i wyjaśni!

4.8/5 - (43 votes)

Ważne dla mnie!

Wystaw artykułowi dobrą ocenę (5 gwiazdek mile widziane 😀 )!
To nic nie kosztuje, a dla mnie jest bardzo ważne! Blog żyje z odwiedzin i dzięki temu ma szansę się rozwijać. ZRÓB TO proszę i ... z góry dziękuję!

Jeżeli lubisz moje przewodniki z pewnością przyda ci się stworzony przez mnie katalog przewodników - [klik]. Znajdziesz w nim gotowe pomysły na kolejne wyjazdy, opisy innych kierunków turystycznych oraz alfabetyczny spis przewodników podzielony na państwa, miasta, wyspy i regiony geograficzne.

Zamieszczam również link do profilu na Facebook-u - [klik]. Wejdź i naciśnij "Obserwuj", wtedy nie przegapisz nowych, inspirujących wpisów.

No chyba, że wolisz Instagram. Nie jestem demonem mediów społecznościowych, ale zawsze możesz liczyć na coś miłego dla oka na moim instagramowym profilu - [klik]. Profil chętnie przyjmie każdego obserwatora, który nakarmi go swoim polubieniem.

Czytam WSZYSTKIE komentarze (i to wiele razy). Pod każdym z nich mógłbym napisać, że strasznie dziękuję, bo jesteście naprawdę fantastyczni. Często wracam do komentarzy, ponieważ dodają mi motywacji i energii. Dla mnie jest to nieoceniona skarbnica dobrych emocji!
Dziękuję Wam za to tutaj (nie chce zaśmiecać komentarzy powtarzającymi się podziękowaniami). Wiedz, że zostawiając tu dobre słowo robisz dla mnie naprawdę dobrą robotę!

Tworzone przeze mnie treści udostępniam bezpłatnie z zachowaniem praw autorskich, a blog utrzymuje się z reklam i współpracy afiliacyjnej. W treści artykułów będą więc wyświetlane automatyczne reklamy, a niektóre linki są linkami afiliacyjnymi. Nie ma to żadnego wpływu na końcową cenę usługi lub produktu, ale za wyświetlenie reklam lub skorzystanie z niektórych linków mogę otrzymać prowizję. Polecam jedynie usługi i produkty, które uważam za dobre i pomocne. Od początku istnienia bloga nie opublikowałem żadnego artykułu sponsorowanego.

Niektórzy z czytelników, którym zawarte tu informacje bardzo pomogły, pytają mnie czasem jak można wesprzeć blog? Nie prowadzę zbiórek ani programów wsparcia (typu: patronite, zrzutka czy "kup kawę"). Najlepszym sposobem jest korzystanie z linków. Ciebie to nic nie kosztuje, a wsparcie dla bloga generuje się samo.

Pozdrawiam




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *