Monte Sant’Angelo – zwiedzanie, atrakcje, mapa, noclegi na wakacje

Półwysep Gargano

Do Monte Sant’Angelo jechaliśmy od strony Bari. Prosta, wygodna i raczej niezbyt zatłoczona droga sprzyjała beztroskiej podróży. Z daleka powoli wyrastał przed nami półwysep Gargano. Wyraźnie odcinająca się od pozostałej okolicy, odmienna i samodzielna kraina geograficzna. Już na pierwszy rzut oka z odległości kilkunastu kilometrów widać było, że Gargano jest inny. Inny niż wszystko dookoła. Z zupełnie płaskiego terenu nagle wznosi się stromo i wysoko. Jakby ktoś złapał ziemię jak miękkie ciasto w dwie ręce i ścisnął, ostro spiętrzając cały półwysep. Wygląda dziwnie, odmiennie, intrygująco.
Połykając spokojnie kolejne kilometry obserwowaliśmy jak dziwne, skaliste spiętrzenie rośnie przed nami, zdając się być coraz większe, bardziej imponujące i intrygujące. W końcu wjechaliśmy na półwysep. Po prawej połyskiwały błękitnie wody Morza Adriatyckiego, a dokładniej Zatoki Manfredońskiej, a po lewej stronie, szybko wznoszące się zbocze skalne. Droga biegła wąskim paskiem równego terenu, jaki łączył wody morza ze skalistym wzgórzem.
Ta sceneria jednak nie trwała długo. Już po kilku kilometrach, tuż za Manfredonią drogowskazy i nawigacja nakazały nam zjechać w lewo na drogę lokalną SP55 i natychmiast rozpoczęła się ostra wspinaczka do Monte Sant’Angelo.

Dojazd do Monte Sant’Angelo drogą SP55

Od podnóża wzniesienia do Monte Sant’Angelo w linii prostej jest 3 km. Za to droga, która tam wiedzie (SP 55) to prawie 10 km nieustannego kręcenia po stromych i ostrych zakrętach. Jest naprawdę ostro pod górkę. Mamy do pokonania około 850 m różnicy wysokości na tak krótkim odcinku, więc musi być ostro (miasteczko położone jest na wysokości 856 m n.p.m.).
Nagrodą za wysiłek wspinaczki są widoki. Obłędne widoki na Zatokę Manfredońską, wybrzeże Włoch i Adriatyk. To jest główny powód, dla którego warto się zdecydować na dojazd do Monte Sant’Angelo właśnie drogą SP55. Każdy pokonany metr drogi i wzniesienia zmienia perspektywę. Przed oczami mamy ciągle nowe obrazy i aż żal jechać dalej. Niestety kierowca MUSI być mocno skupiony na drodze i z widoków niewiele skorzysta (chyba, że akurat za plecami nic nie jedzie i można na chwilę zwolnić, czy wręcz zatrzymać się). Ostrzegam kierowców przed rozglądaniem się na boki !!! Lokalni mieszkańcy lubią ścinać zakręty i nagle coś wypada na nas z naprzeciwka. Trzeba reagować w ułamku sekundy. Nie ma czasu. Na tym krótkim odcinku mieliśmy chyba trzy interwencje, gdy musiałem natychmiast robić miejsce jakiemuś szaleńcowi z naprzeciwka.
Pasażerowie (a w zasadzie ich oczy) mają za to ucztę. Niestety, na drodze mało jest miejsc, w których można się bezpiecznie zatrzymać, żeby zrobić zdjęcie. Zwykle, jeżeli już była drobna zatoczka, w której można się było bezpiecznie zatrzymać, to nie było z niej dobrego widoku. Jeżeli więc chcesz zrobić z tego podjazdu dobre zdjęcia, to reaguj natomiast, szczególnie, gdy za plecami nie naciska kolejny pojazd i na kilka chwil można przystanąć. Nam niestety nie udało się złapać takiego momentu, w którym można by się spokojnie zatrzymać na zdjęcie. Cały czas ktoś siedział nam na plecach i napierał. Jedyne zdjęcie w kierunku zatoki Manfredońskiej jakie udało nam się zrobić powstało już w samym Monte Sant’Angelo i niestety nie oddaje uroków trasy.

Widok z Monte Sant’Angelo w kierunku zatoki Manfredońskiej, Apulia, Włochy

Monte Sant’Angelo – zwiedzanie

Do Góry Świętego Anioła (Monte Sant’Angelo) przyjeżdża się głownie z dwóch powodów. Pierwszy to sanktuarium św. Michała Archanioła, a drugi to wyjątkowej urody kaskadowa, biała, zwarta zabudowa historycznego centrum miasteczka.

Kaskadowe zabudowania w Monte Sant’Angelo, Apulia, Włochy.
Sanktuarium św. Michała Archanioła

To jeden z najistotniejszych na świecie ośrodków kultu św. Michała Archanioła funkcjonujący tu od ponad 1500 lat. Pod bazyliką mieści się grota, w której w roku 490-tym święty Michał miał się objawić rolnikowi. W kolejnych latach było jeszcze kilka objawień, a podczas jednego z nich św. Michał poświęcił to miejsce, pod budowę przyszłej Bazyliki. Jest to więc jedyne na świecie miejsce, poświęcone ręką anioła, a nie człowieka.

Bazylika i Sanktuarium św. Michała Archanioła w Monte Sant’Angelo, Apulia, Włochy

Sama bazylika nie jest duża ani nadmiernie zdobna, ale za to ma w sobie coś, co sprawia, że spoglądając na nią mówimy: wow! To naprawdę miejsce, w którym jest coś wyjątkowego (niezależnie od zaangażowania religijnego). Przy okazji warto zwrócić uwagę na prawie tysiącletnie drzwi wejściowe do bazyliki. Wykonane z brązu przedstawiają 24 sceny biblijne.
Dla wiernych kościoła katolickiego to miejsce niezwykle ważne i wyjątkowe. Jest od 15 wieków celem licznych pielgrzymek.
W pobliżu bazyliki (a w zasadzie pomiędzy bazyliką a zamkiem) można zobaczyć zabytkowe domy pielgrzyma. Ciekawostką jest, że mimo iż wszystkie domy pielgrzyma są niemal identyczne, to różniły się jednym szczegółem: kominem. Każdy z nich miał inny, charakterystyczny komin. Jak mówi historia, pielgrzymi przybywający do miasteczka rozpoznawali miejsce swojego noclegu po kominie właśnie.

Komin na jednym z domów w Monte Sant’Angelo, Apulia, Włochy

Wstęp do sanktuarium jest biletowany i w sezonie najlepiej dokonywać rezerwacji z wyprzedzeniem bezpośrednio na stronie sanktuarium.
Godziny otwarcia są zależne od pory roku i warto je wcześniej sprawdzić na tej stronie – [klik].
Ceny:
– bilet wstępu: 5 EUR (niezależnie od wieku osoby zwiedzającej)
– przewodnik audio: 2 EUR
– przewodnik papierowy: 4 EUR.

Bazylika i Sanktuarium św. Michała Archanioła w Monte Sant’Angelo, Apulia, Włochy
Zamek w Monte Sant’Angelo

Zamek został wybudowany prawdopodobnie w 837 roku. Ma dwie wieże, z których każda została wybudowana w innym czasie. Najstarsza część zamku to tak zwana Wieża Gigantów (Torre dei Giganti), o grubości ścian 3,7 metra (!!!) i nietypowym pięciokątnym kształcie.
Zamek pełnił w swojej historii różne funkcje (w tym tą, którą zamki pełniły bardzo często, czyli więzienia), ale miał też w swojej historii nieco mniej tradycyjne przeznaczenie.
W XIII wieku cesarz Hohenstaufen Fryderyk II przeprowadził duży remont zamku, aby zapewnić odpowiednie warunki bytowania swojej kochance, którą była Bianca Lancia d’Agliano.
Bianca żyła krótko (1210 – 1246), ale ostatecznie została żoną cesarza. Małżeństwo zostało zawarte w niecodziennych okolicznościach, gdy Bianca leżała już na łożu śmierci. Była ostatnią żoną cesarza Fryderyka II.
Dzisiaj w zamku zamieszkuje już tylko duch Bianki, popularnie nazywany „Biancalancia”, który szczególnie aktywny staje się zimą.
Ruiny są dostępne do zwiedzania tylko z zewnątrz.

Zamek w Monte Sant’Angelo, w którym straszy Biancalancia
Historyczne centrum miasteczka

Do zwiedzania historycznego centrum miasteczka najlepiej zastosować moją ulubioną metodę: bezcelowego snucia się.
Tak! Monte Sant’Angelo zwiedza się najlepiej chodząc po prostu tam, gdzie oczy poniosą. Miasteczko jest na tyle małe i zwarte, że wałęsając się po nim nieśpiesznie i tak traficie wszędzie i zobaczycie wszystko co zobaczyć w nim trzeba. I nie potrzeba żadnego specjalnego planu „punkt po punkcie”.
Dla ułatwienia sprawy przygotowałem oczywiście stosowną mapkę poglądową. Zdecydowanie ułatwi ci ona znalezienie kluczowych punktów, jak: parking na którym najwygodniej zaparkować (na mapie jako P1), Bazylika św. Michała (nr 1), zamek (nr 2) i obszar historycznego centrum z kaskadowymi białymi zabudowaniami, po którym trzeba się przespacerować (zaznaczyłem go na mapie różową elipsą).

Mapa Monte Sant’Angelo:
1. Sanktuarium św. Michała Archanioła
2. Zamek
3. Hotel Casa Rione Junno
4. Hotel B&B Arciuolo
5. Hotel B&B Corte Giordani
Źródło podkładu mapy: openstreetmap.org

Przechadzając się uliczkami Monte Sant’Angelo watro rozejrzeć się i spróbować lokalnej słodyczy: „Ostie piene”, czyli pełne hostie.
To nic innego jak lokalne wafelki-hostie wypełnione migdałami, karmelizowanymi w miodzie i cynamonie. Legenda głosi, że pomysł wytwarzania ich powstał, gdy jedna z zakonnic użyła hostii do wyciągnięcia z miodu migdałów, które przypadkowo do niego wpadły. Smak tego przypadkowo powstałego przysmaku spodobał się wtedy tak bardzo, że Ostie piene wytwarzane są do dzisiaj i stały się wizytówką miasteczka.

Monte Sant’Angelo, Apulia, Włochy.
Monte Sant’Angelo, Apulia, Włochy.
Monte Sant’Angelo, Apulia, Włochy.
Monte Sant’Angelo, Apulia, Włochy.

Przydatne współrzędne GPS

Parking, koło zamku w Monte Sant’Angelo, GPS:
41°42’26.2″N 15°57’04.0″E
41.707286, 15.951098 – kliknij i wyznacz trasę

Sanktuarium i Bazylika św. Michała Archanioła, GPS:
41°42’28.3″N 15°57’16.9″E
41.707866, 15.954688 – kliknij i wyznacz trasę

Zamek w Monte Sant’Angelo, GPS:
41°42’26.9″N 15°57’08.7″E
41.707462, 15.952419 – kliknij i wyznacz trasę

Noclegi w Monte Sant’Angelo

Casa Rione Junno – [klik]

Lokalizacja na mapce miasta zaznaczona numerem 3.
Dom wakacyjny z jedną sypialnią, salonem i łazienką. Wygodna lokalizacja w historycznej części miasteczka sprawia, że znajdujesz się w sercu lokalnego klimatu. Żeby dotrzeć do bazyliki wystarczy przejść około 300 metrów przez historyczną część.

B&B Arciuolo – [klik]

Lokalizacja na mapce miasta zaznaczona numerem 4.
Trzyosobowy pokój zlokalizowany tuż przy zamku i w bezpośrednim sąsiedztwie bazyliki. W lepszym miejscu chyba spać się już nie da. Tym bardziej, że tuż obok znajduje się duży, wygodny parking, o którym pisałem w treści wpisu. Wszystko pod ręką, w jednym miejscu.

B&B Corte Giordani – [klik]

Lokalizacja na mapce miasta zaznaczona numerem 5.
Czysty, wygodny i wysoko oceniany nocleg w bardzo dogodnej lokalizacji. Dostęp do tarasu widokowego z przyjemnym widokiem i możliwością nieskrępowanej konsumpcji czasu jest bardzo miłym dodatkiem.

4.7/5 - (109 votes)

Ważne dla mnie!

Wystaw artykułowi dobrą ocenę (5 gwiazdek mile widziane 😀 )!
To nic nie kosztuje, a dla mnie jest bardzo ważne! Blog żyje z odwiedzin i dzięki temu ma szansę się rozwijać. ZRÓB TO proszę i ... z góry dziękuję!

Jeżeli lubisz moje przewodniki z pewnością przyda ci się stworzony przez mnie katalog przewodników - [klik]. Znajdziesz w nim gotowe pomysły na kolejne wyjazdy, opisy innych kierunków turystycznych oraz alfabetyczny spis przewodników podzielony na państwa, miasta, wyspy i regiony geograficzne.

Zamieszczam również link do profilu na Facebook-u - [klik]. Wejdź i naciśnij "Obserwuj", wtedy nie przegapisz nowych, inspirujących wpisów.

No chyba, że wolisz Instagram. Nie jestem demonem mediów społecznościowych, ale zawsze możesz liczyć na coś miłego dla oka na moim instagramowym profilu - [klik]. Profil chętnie przyjmie każdego obserwatora, który nakarmi go swoim polubieniem.

Czytam WSZYSTKIE komentarze (i to wiele razy). Pod każdym z nich mógłbym napisać, że strasznie dziękuję, bo jesteście naprawdę fantastyczni. Często wracam do komentarzy, ponieważ dodają mi motywacji i energii. Dla mnie jest to nieoceniona skarbnica dobrych emocji!
Dziękuję Wam za to tutaj (nie chce zaśmiecać komentarzy powtarzającymi się podziękowaniami). Wiedz, że zostawiając tu dobre słowo robisz dla mnie naprawdę dobrą robotę!

Tworzone przeze mnie treści udostępniam bezpłatnie z zachowaniem praw autorskich, a blog utrzymuje się z reklam i współpracy afiliacyjnej. W treści artykułów będą więc wyświetlane automatyczne reklamy, a niektóre linki są linkami afiliacyjnymi. Nie ma to żadnego wpływu na końcową cenę usługi lub produktu, ale za wyświetlenie reklam lub skorzystanie z niektórych linków mogę otrzymać prowizję. Polecam jedynie usługi i produkty, które uważam za dobre i pomocne. Od początku istnienia bloga nie opublikowałem żadnego artykułu sponsorowanego.

Niektórzy z czytelników, którym zawarte tu informacje bardzo pomogły, pytają mnie czasem jak można wesprzeć blog? Nie prowadzę zbiórek ani programów wsparcia (typu: patronite, zrzutka czy "kup kawę"). Najlepszym sposobem jest korzystanie z linków. Ciebie to nic nie kosztuje, a wsparcie dla bloga generuje się samo.

Pozdrawiam




7 komentarzy do “Monte Sant’Angelo – zwiedzanie, atrakcje, mapa, noclegi na wakacje

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *