Piodao – dojazd, mapa, parking, zwiedzanie, ciekawostki, noclegi
Koniec świata
Do Piodao nie przyjeżdża się dla zabytków. Tutaj przyjeżdża się by poznać i poczuć prawdziwie rdzenny portugalski klimat i charakter głębokiej portugalskiej prowincji.
Popatrz na mapę powyżej. Zaznaczyłem na niej położenie Piodao. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że ta niewielka wieś ma bardzo korzystne położenie. W środku Portugalii, około 90 km w linii prostej od wybrzeża i 50 km od Coimbry, czyli stolicy regionu. Pierwsze wrażenie jest jednak bardzo mylące. W rzeczywistości Piodao jest jednym z najbardziej odosobnionych miejsc w Portugalii. Do początku lat 70-tych XX wieku nie prowadziła do niego żadna droga, którą można by pokonać samochodem. Ostatnie 12 kilometrów możliwe było do pokonania tylko na nogach lub konno. Pierwsze regularne połączenie drogowe powstało dopiero w 1972 roku. Obecnie mieszka tu jedynie 120 osób i od roku 1950 (wtedy mieszkało tu 1125 osób) Piodao regularnie się wyludnia.
Mówiąc jednak szczerze, doprowadzenie utwardzonej drogi chyba tak naprawdę niewiele zmieniło, bo droga do Piodao nadal pozostaje bardzo długa i męcząca. Dzieje się tak za sprawą ukształtowania terenu. Piodao leży bowiem schowane głęboko w górach Serra do Acor i aby tu dojechać trzeba pokonać chyba milion zakrętów. W zależności od kierunku z którego przyjedziesz droga może być różnej jakości. W naszym przypadku na długim odcinku biegła wąską półką na zboczu wzgórza i miała szerokość jednego samochodu. Czasem sprawiała wrażenie jakby od momentu gdy powstała (od 1972 roku) nigdy nie była remontowana. Po prawej miałem ścianę zbocza góry, a po lewej przepaść. Przytulałem się prawym lusterkiem do ściany i ciągle miałem wrażenie, że lewe koło ledwo mieści mi się na krawędzi skarpy.
Z Piodao wyjeżdżaliśmy w inna stronę i inną drogą. Jej jakość i szerokość była zdecydowanie lepsza, więc istotne znaczenie ma, którędy zamierzasz tutaj dotrzeć.
Tradycyjna zabudowa
Długa izolacja Piodao sprawiła, że wieś zachowała swój tradycyjny charakter i nie poddała się wpływom współczesnych mód budowlanych i architektonicznych. Mieszkańcy przy budowie wszystkiego we wsi byli zmuszeni do korzystania z materiałów, które mieli na miejscu pod ręką. W ten sposób ograniczenie związane z brakiem drogi istotnie wpłynęło na wygląd wioski. Wszystko we wsi wykonane jest z powszechnie występujących tu łupków kamiennych oraz drewna. Mieszkańcy Piodao wykorzystanie kamienia o charakterystycznym płaskim kształcie doprowadzili do perfekcji, robiąc z niego nawet piękne, kształtne, płaskie i smukłe dachówki. Umieją z kamiennego łupka zrobić chyba wszystko. Nawet talerze w restauracji. O ich doskonałej znajomości materiału oraz najwyższych umiejętnościach w posługiwaniu się nim niech świadczy fakt, że wiele domów w Piodao zostało zbudowanych bez użycia zaprawy.
Całości obrazu dopełniają drewniane okna i drzwi, malowane na tradycyjne kolory: biały i niebieski.
Cała miejscowość jest pod tym względem wyjątkowo spójna, wręcz ascetyczna. Czystość zachowanej formy budowlanej jest ogromnie przyjemna dla oka i po wsi spaceruje się z dużą przyjemnością. Warto wejść dalej i zajrzeć wszędzie.
Piodao – zwiedzanie
Piodao jest maleńkie i zobaczysz je w całości naprawdę bardzo szybko. Nie potrzeba tutaj żadnego planu. Parking, którego współrzędne podałem poniżej jest tuż przy głównym placu miasteczka. Z palcu od razu widać charakterystyczny, biały kościół (Matriz de Nossa Senhora da Conceicao), na prawo od niego muzeum, a na lewo reszta miasta. Wszystko widać jak na dłoni i od razu wiadomo gdzie iść. Przespaceruj się po miasteczku (ma zaledwie kilka krótkich uliczek), zobacz kościół, muzeum, zejdź w dół do rzeki i kamiennych mostków, na następnie możesz wrócić i …. po pół godzinie wszystko masz zwiedzone.
Układ ulic w wiosce i położenie parkingu możesz sprawdzić na mapce poniżej.
A może do Foz d’Egua?
Prawdopodobnie po zwiedzaniu poczujesz pewien niedosyt zwłaszcza, że dojazd był wymagający. Chciałoby się więcej tego Piodao! Nie martw się jednak, bo na taką sytuację mam przygotowaną niespodziankę. W Piodao zaczyna się krótki szlak Trilho PR2.1, którym można odbyć bardzo przyjemny spacer do sąsiedniej, jeszcze mniejszej, kamiennej wioski Foz d’Egua. Szlak biegnie wąską, gruntową ścieżką i przydadzą się buty z dobrą podeszwą (plażowe klapki odpadają).
Foz d’Egua jest małe i piękne. Domki, kamienne mostki, rzeka (a nawet mini plaża), a wszystko zatopione w bujnej zieleni. Jak w bajce.
Szlak w jedną stronę ma długość około 3 km, więc na przejście spokojnym, spacerowym tempem w obie strony trzeba sobie zarezerwować około 2 godziny. Mapkę szlaku oraz współrzędne GPS charakterystycznych punktów, które pomogą ci w orientacji w terenie znajdziesz poniżej.
Przydatne dane i współrzędne GPS
Punkt (1) na mapie – początek szlaku do Foz d’Egua, współrzędne GPS:
40°13’56.2″N 7°49’29.0″W
40.232276, -7.824727
Gdy po po wyjściu z Piodao po twojej prawej zobaczysz niewielki cmentarz za małym murkiem, to zejdź z głównej drogi w lewo, na gruntową ścieżkę (tak jak idzie człowiek na zdjęciu poniżej). Samochodu i leżącego w tym miejscu psa już prawdopodobnie nie będzie, chociaż co do psa to mam pewne wątpliwości. Był tak silnie nastawiony na maksymalne lenistwo, że być może jeszcze tam leży 🙂
Punkt (2) na mapie – koniec szlaku w Foz d’Egua, współrzędne GPS:
40°14’48.9″N 7°48’45.5″W
40.246903, -7.812630 – kliknij i wyznacz trasę
Parking przy drodze, która jest pętlą wjazdową i wyjazdową z Piodao, współrzędne GPS:
40°13’43.4″N 7°49’31.7″W
40.228711, -7.825459 – kliknij i wyznacz trasę
Kilka miejsc parkingowych można znaleźć również na małym placu na końcu pętli wjazdowej, współrzędne GPS:
40°13’45.3″N 7°49’30.2″W
40.229247, -7.825059 – kliknij i wyznacz trasę
Noclegi w Piodao
Piodao jest maleńkie, więc siła rzeczy wybór noclegów – [klik] nie jest duży. Poniżej zamieszczam kilka propozycji. Kliknięcie na dowolną z nich przeniesie cię do szczegółowego opisu, a przy okazji wyświetli się kilka podobnych, dostępnych w pobliżu noclegów. To powinno znacząco ułatwić poszukiwania.
Casa da Padaria – [klik]
INATEL Piodao – [klik]
Plan zwiedzania Portugalii
Ten wpis jest częścią kompletnego planu zwiedzania Portugalii - [klik]. Przewodnik zawiera plany, mapy i opisy konkretnych tras zwiedzania.Aby zobaczyć wszystkie dostępne obecnie opisy atrakcji w Portugalii kliknij na link: Portugalia kontynentalna - [klik].
Poradnik bezpiecznego wypożyczenia samochodu: Portugalia - wypożyczenie auta bez karty kredytowej, bez depozytu
Ważne dla mnie!
Wystaw artykułowi dobrą ocenę (5 gwiazdek mile widziane 😀 )!To nic nie kosztuje, a dla mnie jest bardzo ważne! Blog żyje z odwiedzin i dzięki temu ma szansę się rozwijać. ZRÓB TO proszę i ... z góry dziękuję!
Jeżeli lubisz moje przewodniki z pewnością przyda ci się stworzony przez mnie katalog przewodników - [klik]. Znajdziesz w nim gotowe pomysły na kolejne wyjazdy, opisy innych kierunków turystycznych oraz alfabetyczny spis przewodników podzielony na państwa, miasta, wyspy i regiony geograficzne.
Zamieszczam również link do profilu na Facebook-u - [klik]. Wejdź i naciśnij "Obserwuj", wtedy nie przegapisz nowych, inspirujących wpisów.
No chyba, że wolisz Instagram. Nie jestem demonem mediów społecznościowych, ale zawsze możesz liczyć na coś miłego dla oka na moim instagramowym profilu - [klik]. Profil chętnie przyjmie każdego obserwatora, który nakarmi go swoim polubieniem.
Czytam WSZYSTKIE komentarze (i to wiele razy). Pod każdym z nich mógłbym napisać, że strasznie dziękuję, bo jesteście naprawdę fantastyczni. Często wracam do komentarzy, ponieważ dodają mi motywacji i energii. Dla mnie jest to nieoceniona skarbnica dobrych emocji!
Dziękuję Wam za to tutaj (nie chce zaśmiecać komentarzy powtarzającymi się podziękowaniami). Wiedz, że zostawiając tu dobre słowo robisz dla mnie naprawdę dobrą robotę!
Tworzone przeze mnie treści udostępniam bezpłatnie z zachowaniem praw autorskich, a blog utrzymuje się z reklam i współpracy afiliacyjnej. W treści artykułów będą więc wyświetlane automatyczne reklamy, a niektóre linki są linkami afiliacyjnymi. Nie ma to żadnego wpływu na końcową cenę usługi lub produktu, ale za wyświetlenie reklam lub skorzystanie z niektórych linków mogę otrzymać prowizję. Polecam jedynie usługi i produkty, które uważam za dobre i pomocne. Od początku istnienia bloga nie opublikowałem żadnego artykułu sponsorowanego.
Niektórzy z czytelników, którym zawarte tu informacje bardzo pomogły, pytają mnie czasem jak można wesprzeć blog? Nie prowadzę zbiórek ani programów wsparcia (typu: patronite, zrzutka czy "kup kawę"). Najlepszym sposobem jest korzystanie z linków. Ciebie to nic nie kosztuje, a wsparcie dla bloga generuje się samo.
Pozdrawiam
Nietuzinkowe miejsce..