Przelewice Ogród Dendrologiczny i piękny ogród japoński
Diament, ale mało znany
Zacznę od zaskakującego faktu. Wyobraź sobie, że jeden z najrzadszych na ziemi, umieszczony w Czerwonej Księdze Roślin Chin i pochodzący z Chin gatunek drzewa: Dawidia chińska (zwana potocznie “drzewem chusteczkowym”) rośnie w … Polsce.
Tak! W Polsce! A dokładnie w niewielkiej wsi Przelewice, w powiecie pyrzyckim … eeee, czyli gdzie?
He, he … sam byłem w szoku, a mieszkam tuż obok.
Długo nie trwało, wsiadłem w auto i pojechałem. Po niecałej godzinie byłem na miejscu i od tamtej, pierwszej wizyty (kilka lat temu) wracam tu regularnie.
Ogród Dendrologiczny w Przelewicach (bo o nim tu mowa) to leżący na głębokiej wsi diament. To jedna z najcenniejszych i najpiękniejszych w Polsce hodowli roślin, o której niewielu w ogóle wie.
W Przelewicach, czyli gdzie?
Przelewice leżą w województwie zachodniopomorskim, mniej więcej w połowie drogi między Szczecinem a Gorzowem Wielkopolskim.
Usytuowanie Przelewic na mapie widać na zamieszczonym poniżej obrazku.
Generalnie można przyjąć, że oprócz mieszkańców województwa zachodniopomorskiego i województw ościennych, wszyscy inni mają tutaj daleko. No, ale miejsce jest tak piękne, że warto o nim pamiętać i jeżeli nie specjalnie, to przy innej okazji, będąc przejazdem odwiedzić je.
Ciekawostka
W pobliżu Szczecina znajdziesz jeszcze jedno ciekawe arboretum: Ogród Dendrologiczny w Glinnej. Przeczytasz o nim w osobnym wpisie – [klik].
Jak to się stało?
Przelewice są tak małe i tak bardzo na uboczu, że nie wyobrażam sobie, by każdy, kto przyjeżdża tutaj nie zadał sobie pytania: dlaczego taki ogród tutaj? Skąd się to wzięło?
Wszystko zaczęło się w 1814 roku, gdy późniejszy członek Pruskiej Rady Państwa, August Heinrich von Borgstede zlecił tu budowę pałacu oraz parku. Dość szybko bo już kilka lat później, w 1821 roku pozbył się majątku. Nabywcą był książę August Pruski, który kupił pałac w ściśle określonym celu. Pałac miał stanowić zabezpieczenie finansowe dla jego siedmiorga nieślubnych dzieci (!!!), które miał z Augustą Arend. Niestety żadne z jego dzieci nigdy nie mieszkało w pałacu. Przez kolejnych sto lat właściciele pałacu zmieniali się. Wprowadzali swoje modyfikacje, ale park przez większość tego czasu żył własnym życiem, bez większej ingerencji człowieka.
Istotne zmiany zaszły dopiero w roku 1922, gdy majątek nabył pruski przedsiębiorca Conrad von Borsig. Borsig był pasjonatem dendrologii i członkiem Niemieckiego Towarzystwa Dendrologicznego. Zamieszkał w pałacu na stałe i przebudował cały obszar parku (około 20 ha), zamieniając go w eksperymentalny ogród, w którym mógł realizować swoją dendrologiczną pasję. Sprowadzał i sadził obce gatunki roślin według przygotowanego wcześniej, szczegółowego projektu i planu. Na wschód od pałacu założył skalny ogród japoński. Zmodyfikował kształt terenu parku tworząc płytkie doliny i niewielkie pagórki.
W pałacu mieszkał aż do 1945 roku, osobiście opiekując się ogrodem. Na początku 1945 został rozstrzelany przed swoim domem przez żołnierzy radzieckich, a prowadzone przez niego notatki zostały zniszczone. Grób Conrada von Borsig znajduje się na terenie ogrodu.
Po wojnie majątek przeszedł na własność państwa polskiego i stopniowo popadał w coraz większe zaniedbanie, administrowany początkowo przez Wojewódzką Radę Narodową, a później przez PGR. W tym czasie brak zabiegów pielęgnacyjnych doprowadził do dużych strat w zgromadzonej w parku kolekcji roślin. Część terenów parku została z niego wyłączona i przeznaczona pod zabudowę mieszkalną, pastwiska i ogródki działkowe. W okolicy mauzoleum powstał nawet blok (!!!) z biurami i mieszkaniami.
W roku 1992 przyszła długo wyczekiwana zmiana. Zlikwidowano PGR, a rok później Ogród przejęła Gmina Przelewice. Od tego momentu Ogród powoli stawał się coraz ładniejszy. Przeprowadzono również remont pałacu, który zakończył się w 2006 roku. W pałacu mieści się hotel, restauracja, sale bankietowe i organizowane są imprezy okolicznościowe.
Najnowsze wieści z Przelewic – likwidacja Ogrodu
Jak donosi oficjalna strona Ogrodu Dendrologicznego, ze względu na brak środków finansowych Gmina Przelewice nie była w stanie dłużej utrzymywać Ogrodu. Uchwałą Rady Gminy Przelewice z dnia 4 września 2020 roku, występujący pod oficjalną nazwą “Ogród Dendrologiczny, Samorządowy Zakład Budżetowy” ulegnie likwidacji z dniem 30 listopada 2020.
Likwidacja była podobno konieczna, by formalnie móc przekazać majątek w zarządzanie komuś innemu. Kto to będzie? Jeszcze nie wiem. Pozostaje mieć nadzieję, że będzie to dobry wybór.
Kiedy jechać do Przelewic?
Wiosna i jesień są tutaj niesamowite. Chyba tylko zimą nic tu nie kwitnie. Lato też jest zachwycające, ale moim faworytem jest jesień (od połowy października, aż do momentu gdy spadną liście). Ogród japoński jesienią rozwala system. Nie da się opisać tych kolorów i rozmaitości roślin, które prezentują się wtedy najpiękniej. Żadne zdjęcia nie oddadzą tego wrażenia, gdy stoi się pośród tych wszystkich szalonych roślin, zabarwionych nieskończoną ilością kolorów. Trudno to ogarnąć, trudno się napatrzeć do syta, aż chciałoby się nacieszyć nimi na zapas.
Byłem tu wiele razy, ale każdego kolejnego roku szukam następnych okazji, by znowu móc chłonąć te niesamowite scenerie na żywo. Polecam każdemu!
Ogród Dendrologiczny w Przelewicach – mapa
Poniżej zamieszczam mapkę ogrodu w Przelewicach. Zaznaczyłem na niej kilka charakterystycznych punktów. Myślę, że w praktyce nie będzie ci potrzebna, a rzut oka na nią powinien zupełnie wystarczyć, bo naprawdę warto obejść cały ogród.
1. Pałac
Wyremontowany w 2006 roku, z pięknymi wnętrzami pokojami noclegowymi i restauracją. Latem wystawiane są na tarasie stoliki. Kawa tutaj smakuje doskonale.
2. Ogród Japoński
Trochę nietypowy, mający ponad 80 lat ogród japoński szokuje egzotyką roślin, które jesienią przybierają nieprawdopodobne barwy (głównie odpowiadają za to klony palmowe). Nietypowość ogrodu polega na tym, że przez dziesiątki lat rośliny rosły niemal bez opieki człowieka. W ten sposób można tu zobaczyć karłowaty świerk, któremu korona rozpoczyna się na wysokości 1,5 m (jak na karłowatą odmianę, to całkiem nieźle, prawda?), czy wspomnianą na wstępie wpisu Dawidię chińską, albo Japońskie “drzewo ciasteczkowe” o słodko pachnących liściach.
Wiosną za urok ogrodu japońskiego odpowiadają głównie: ozdobne wiśnie, magnolie, krzewy stewartii, pierisów i azalii.
Ogród japoński jesienią wybarwia się na niesamowite kolory. Okres, w którym kolory są najbardziej soczyste to koniec października.
Poniżej załączam krótki filmik prezentujący barwy dokładnie z tego terminu (ostatni tydzień października w 2020 roku).
3. Mauzoleum
Mauzoleum to ruiny zbudowanego przez księcia Augusta Pruskiego mauzoleum rodziny von Prillwitz. Wiosną można tu podziwiać przebiśniegi, śnieżyce i cebulice.
4. Staw centralny
Staw wykopano dopiero po wojnie. Widać, że włożono trochę pracy w to, by nie wyglądał sztucznie: zaokrąglono mu kształty i usypano niewielką wyspę. Miejsce przy stawie to jedno z moich ulubionych miejsc by przysiąść i odpocząć. W słoneczny, jesienny dzień akumulatory w człowieku potrafią się naprawdę szybko naładować.
5. Ogród Skalny i Wzgórze
W ogrodzie skalnym można podziwiać ozdobne trawy, byliny, paprocie, karłowate sosny, świerki i jodły oraz kilka odmian jałowców.
6. Trzy Stawy i Aleja Kalinowa
Obszar Trzech Stawów to przede wszystkim kolekcja roślin wodnych i błotnych. Na powierzchnią stawów zbudowano specjalne pomosty, umożliwiające obserwację roślin w głębi wody (sami leżeliśmy na nich dłuższą chwilę). W pobliżu pierwszego i jednocześnie najmniejszego ze stawów rośnie stary platan, który pamięta czasy budowy pałacu.
7. Łąka centralna
Oczywiście obfituje w niezliczoną ilość nasadzeń otaczających i tworzy piękny, zielony dywan … Może kawy przy takim stoliczku?
8. Gorzelnia
Historia produkcji alkoholu sięga tutaj roki 1912. Co ciekawe (ale niezbyt zaskakujące) produkcja spirytusu prowadzona tu była nawet w czasach, gdy gospodarzem majątku był PGR. Nieco bardziej zaskakujące jest to, że podobno produkuje się go tutaj do dziś. Jeżeli tak jest, to raczej nie w tym budynku.
Przydatne współrzędne GPS
Parking przy Ogrodzie Dendrologicznym w Przelewicach, współrzędne GPS:
53°06’22.4″N 15°04’42.0″E
53.106230, 15.078331 – kliknij i wyznacz trasę
Ważne dla mnie!
Wystaw artykułowi dobrą ocenę (5 gwiazdek mile widziane 😀 )!To nic nie kosztuje, a dla mnie jest bardzo ważne! Blog żyje z odwiedzin i dzięki temu ma szansę się rozwijać. ZRÓB TO proszę i ... z góry dziękuję!
Jeżeli lubisz moje przewodniki z pewnością przyda ci się stworzony przez mnie katalog przewodników - [klik]. Znajdziesz w nim gotowe pomysły na kolejne wyjazdy, opisy innych kierunków turystycznych oraz alfabetyczny spis przewodników podzielony na państwa, miasta, wyspy i regiony geograficzne.
Zamieszczam również link do profilu na Facebook-u - [klik]. Wejdź i naciśnij "Obserwuj", wtedy nie przegapisz nowych, inspirujących wpisów.
No chyba, że wolisz Instagram. Nie jestem demonem mediów społecznościowych, ale zawsze możesz liczyć na coś miłego dla oka na moim instagramowym profilu - [klik]. Profil chętnie przyjmie każdego obserwatora, który nakarmi go swoim polubieniem.
Czytam WSZYSTKIE komentarze (i to wiele razy). Pod każdym z nich mógłbym napisać, że strasznie dziękuję, bo jesteście naprawdę fantastyczni. Często wracam do komentarzy, ponieważ dodają mi motywacji i energii. Dla mnie jest to nieoceniona skarbnica dobrych emocji!
Dziękuję Wam za to tutaj (nie chce zaśmiecać komentarzy powtarzającymi się podziękowaniami). Wiedz, że zostawiając tu dobre słowo robisz dla mnie naprawdę dobrą robotę!
Tworzone przeze mnie treści udostępniam bezpłatnie z zachowaniem praw autorskich, a blog utrzymuje się z reklam i współpracy afiliacyjnej. W treści artykułów będą więc wyświetlane automatyczne reklamy, a niektóre linki są linkami afiliacyjnymi. Nie ma to żadnego wpływu na końcową cenę usługi lub produktu, ale za wyświetlenie reklam lub skorzystanie z niektórych linków mogę otrzymać prowizję. Polecam jedynie usługi i produkty, które uważam za dobre i pomocne. Od początku istnienia bloga nie opublikowałem żadnego artykułu sponsorowanego.
Niektórzy z czytelników, którym zawarte tu informacje bardzo pomogły, pytają mnie czasem jak można wesprzeć blog? Nie prowadzę zbiórek ani programów wsparcia (typu: patronite, zrzutka czy "kup kawę"). Najlepszym sposobem jest korzystanie z linków. Ciebie to nic nie kosztuje, a wsparcie dla bloga generuje się samo.
Pozdrawiam
Dziękuję za tak szczegółowy opis, jestem zainteresowana wizytą w tym niezwykłym miejscu i zamierzam wybrać się tam w najbliższym czasie. Pozdrawiam
Właśnie tam jadę. Dziękuję za interesujące i przydatne informacje.
Interesujący tekst, piękne zdjęcia, dzięki.
🙂
Wielki szacunek dla Przelewic,szkoda tylko że jest tak jak jest, a jak jest to każdy widzi.