SUMMIT One Vanderbilt – bilety, mapa, zwiedzanie, ciekawostki

Wnętrze SUMMIT One Vanderbilt, Nowy Jork
Wnętrze SUMMIT One Vanderbilt, Nowy Jork

Odświeżyć Nowy Jork

Pomysł na budowę wieżowca One Vanderbilt, a w wraz z nim tarasu widokowego narodził się w okolicy roku 2000, kiedy to właściciele terenów sąsiadujących z Grand Central Terminal poszukiwali sposobu na ich zagospodarowanie. Koncepcja od samego początku była taka, żeby prócz kolejnego wieżowca stworzyć coś wyjątkowego, co przyciągnie w ten rejon Manhattanu większą ilość ludzi i tchnie w niego dodatkową energię. Miejsce wydawało się wymarzone, ponieważ tuż obok znajduje się przecież legendarny dworzec kolejowy Grand Central, dający doskonałą możliwość dotarcia praktycznie pod sam wieżowiec. Mimo że koncepcja kolejnego tarasu widokowego (w Nowym Jorku jest ich już kilka) wydawała się nie najlepszym pomysłem, to sposób w jaki podeszli do sprawy inwestorzy zmienił wszystko. Ktoś zauważył bowiem, że wszystkie tarasy widokowe są niemal takie same. Niewiele się od siebie różnią, oferując jedynie z różnych pozycji i wysokości podobny widok na miasto. SUMMIT One Vanderbilt miał być inny. Miał być atrakcją samą w sobie, gdzie człowiek poruszał się będzie wewnątrz atrakcyjnej przestrzeni artystyczno-wizualnej, stając się częścią niecodziennej i wyjątkowej instalacji. Dostępna z tarasu piękna i rozległa panorama miasta miała być tylko elementem dodatkowym, jakby rozszerzeniem rzeczywistości stanowiącej z tarasem jedną, połączoną przestrzeń.
Prawdopodobnie gdy czytasz ten opis, to jeszcze niewiele ci to mówi, bo zamysł jest na tyle abstrakcyjny, że ciężko go opisać. Jeśli jednak zobaczysz zdjęcia, obejrzysz filmik na YouTube, a najlepiej odwiedzisz to miejsce osobiście, to wszystko stanie się jasne.

Tradycyjny widok zna miasto również jest dostępny. Tutaj w roli głównej Empire State Building
Tradycyjny widok na miasto również jest dostępny. Tutaj w roli głównej Empire State Building

Czy się udało?

SUMMIT One Vanderbilt otwarto w październiku 2021 roku. O tym czy udało się osiągnąć sukces niech świadczy fakt, że obecnie jest to prawdopodobnie najliczniej odwiedzany taras widokowy w Nowym Jorku. Przypadkowo wpadłem gdzieś na statystyki sprzedażowe, z których wynikało, że aktualnie SUMMIT One Vanderbilt sprzedał najwięcej biletów. Więcej prawdopodobnie już nie sprzeda, ponieważ z uwagi na popularność zostały wprowadzone limity ilości osób wpuszczanych jednocześnie do obiektu. Sam muszę przyznać, że wybrałem się tutaj z mieszanymi uczuciami, nie wiedząc tak naprawdę czy tego chcę. Wygrała zwykła ciekawość i potrzeba sprawdzenia czy to naprawdę wygląda jak na zdjęciach. Jakie są moje wrażenia?
SUMMIT One Vanderbilt nie jest zwykłym tarasem widokowym. To połączenie nowoczesnego, doskonałego punktu widokowego z instalacją artystyczną oraz iluzjami optycznymi. Szczerze mówiąc, to myślałem, że zdjęcia reklamowe terasu troszkę kłamią i na miejscu okaże się, że nie jest tak interesująco jak na zdjęciach. A w rzeczywistości? Rzeczywistość okazała się jeszcze bardziej interesująca. Wszechobecne lustra tworzą wrażenie nieskończoności, która otwiera się nie tylko po horyzont, gdzie dookoła rozciąga się wspaniale wyglądające miasto. Nieskończoność rozciąga sią też w górę i dół … w zasadzie, to biegnie we wszystkie strony! Lustrzana instalacja wspaniale oszukuje nasze zmysły! My czujemy się jakby zawieszeni pośrodku tej rozciągającej się wszędzie nieskończoności, jesteśmy jakby centrum świata, od którego wszystko bierze swój początek, a dalej jest Nowy Jork, niebo i kolejne warstwy rzeczywistości … i tak aż do nieskończoności. Po prostu SUPER! Atrakcyjnie, ultra nowocześnie i z pomysłem! Byłem i poszedłbym jeszcze raz, choć nie jest tanio.

Przestrzeń w SUMMIT One Vanderbilt rozciąga się w nieskończoność w każdą stronę
Przestrzeń w SUMMIT One Vanderbilt rozciąga się w nieskończoność w każdą stronę

Bilety do SUMMIT One Vanderbilt

Atrakcja podbiła serca turystów więc chętnych jest więcej niż miejsc. Bilet kupuje się na konkretny dzień i godzinę. Zalecam zrobić to z wyprzedzeniem. Dystrybutor biletów udostępnia kalendarz uwzględniający dostępność biletów w czasie rzeczywistym. Kalendarz ten znajdziesz poniżej. Dni wyróżnione w kalendarzu oznaczają, że są jeszcze bilety. Radzę to jednak dokładnie sprawdzać! Dlaczego? Jeżeli jakiegoś dnia pozostał np. tylko jeden bilet na godzinę 21:30, to taki dzień w kalendarzu będzie widoczny jako wyróżniony, czyli sugerujący, że bilety są jeszcze dostępne. W praktyce bilety na najpopularniejsze godziny odwiedzin znikają naprawdę szybko, więc jeżeli chcesz zobaczyć czy masz jeszcze szansę na bilet, to najpierw wybierz dzień, a potem przejrzyj listę dostępnych godzin. Inaczej może czekać cię przykra niespodzianka.

Innym sposobem na zakup biletu jest zakup pakietu biletów (często w niższej cenie), zawierającego w sobie wstęp do SUMMIT One Vanderbilt. Często jest to lepsza i tańsza opcja. Poniżej podaję linki do dwóch źródeł różnych pakietów biletów, zawierających w sobie wstęp do SUMMIT One Vanderbilt.

sprawdź: pakiety do SUMMIT na Tiqets – [klik]

sprawdź: pakiety do SUMMIT na GYG – [klik]

Na odwiedziny w SUMMIT One Vanderbilt zarezerwuj sobie około 60 – 90 minut.
Taras jest otwarty codziennie:
poniedziałek – czwartek: 9:00 – 22:00
piątek – niedziela: 9:00 – 24:00
Dzieci poniżej 5. roku życia mogą wejść bezpłatnie.

SUMMIT na mapie Nowego Jorku

Lokalizację tarasu widokowego przedstawia mapa poniżej. Dla lepszej orientacji na mapie zaznaczyłem też inne atrakcje, które znajdują się w pobliżu tarasu. Atrakcje te opisałem dodatkowo w przygotowanym przeze mnie planie zwiedzania Nowego Jorku.
Pod mapą znajdziesz również precyzyjne współrzędne GPS głównego wejścia do SUMMIT One Vanderbilt wraz z linkiem do nawigacji. Po wejściu do wieżowca, trzeba zejść schodami w dół o jedno piętro i skręcić w prawo (za schody).

SUMMIT One Vanderbilt oraz pobliskie atrakcje na mapie Nowego Jorku

Główne wejście do SUMMIT One Vanderbilt, współrzędne GPS:
40°45’09.9″N 73°58’43.4″W
40.752736, -73.978733 – kliknij i wyznacz trasę

Tarasy, instalacje i liczby

One Vanderbilt to czwarty najwyższy budynek w Nowym Jorku (ma 427 metrów wysokości). Platforma widokowa znajduje się 335 metrów (1100 stóp) nad ziemią i zajmuje trzy najwyższe piętra budynku (od 91 do 93). Zwiedzając taras będziesz poruszać się między tymi piętrami, ale UWAGA: ruch wewnątrz tarasu jest jednokierunkowy i przejście do kolejnych pomieszczeń sprawia, że nie możesz wrócić do poprzednich miejsc. Przechodź dalej dopiero gdy zrobisz już wszystkie wymarzone zdjęcia i zobaczysz wszystko co w aktualnej sali jest dostępne.

W SUMMIT One Vanderbilt są różne dziwne rzeczy …

Główne ekspozycje dostępne wewnątrz SUMMIT One Vanderbilt

Ekspozycja „Air”

Air jest instalacją, która podobała mi się najbardziej. Łączy sztukę z nieskończoną przestrzenią dzięki lustrzanym ścianom i podłogom, tworząc iluzję zawieszenia w powietrzu. Ogromne pomieszczenie wyłożone lustrami daje niesamowite efekty i przestrzeń do zrobienia niepowtarzalnych zdjęć.

UWAGA dla pań!
Lustra są wszędzie (również na podłodze), dlatego panie będą czuły się zdecydowanie bardziej komfortowo przychodząc tu w spodniach.

Air to główna sala w SUMMIT wyłożona lustami
Air to główna sala w SUMMIT wyłożona lustami
Lustrzana dziura do innych kondygnacji tarasu w SUMMIT One Vanderbilt, Nowy Jork
Lustrzana dziura do innych kondygnacji tarasu w SUMMIT One Vanderbilt, Nowy Jork
Ekspozycja „Levitation”

Główny element „Levitation” to szklane platformy (a w zasadzie szklane pudełka), w których można stanąć. Wystają poza fasadę budynku, oferując niezwykle emocjonujące doświadczenie „lewitacji” nad ulicami Nowego Jorku. Dla wielu osób jest to jeden z najbardziej zapadających w pamięć momentów wizyty w Summit One Vanderbilt.

Ekspozycja "Levitation" w SUMMIT One Vanderbilt, Nowy Jork
Szklana puszka wystaje poza obrys budynki. W domu tego nie macie!
Ekspozycja „Levitation” w SUMMIT One Vanderbilt, Nowy Jork
Ekspozycja „Affinity”

Affinity to interaktywna instalacja, w której spacerujemy wśród unoszących się swobodnie ogromnych srebrnych balonów, tworząc swój własny, unikalny sposób interakcji ze sztuką. Dzieci i dorośli mają w tych balonach niezły ubaw.

Affinity w SUMMIT One Vanderbilt, Nowy Jork
Na tym zdjęciu też jestem. Potrafisz mnie odnaleźć?
Ekspozycja Affinity w SUMMIT One Vanderbilt, Nowy Jork
Zewnętrzny taras i bar na szczycie

Na samym końcu zwiedzania SUMMIT One Vanderbilt dojdziesz do zewnętrznego tarasu gdzie znajduje się bar, zajmujący się głównie serwowanie różnych napoi, niekoniecznie pozbawionych alkoholu. Wiele osób chętnie spędza tutaj dodatkowy czas, zwłaszcza gdy pogoda sprzyja.

Otwarty taras i bar na ostatnim piętrze SUMMIT One Vanderbilt, Nowy Jork
Otwarty taras i bar na ostatnim piętrze SUMMIT One Vanderbilt, Nowy Jork

Hotele i noclegi w pobliżu SUMMIT One Vanderbilt

Poniżej zamieszczam kilka linków do hoteli zlokalizowanych w pobliżu SUMMIT One Vanderbilt. Nie traktuj ich jako konkretnego wskazania hoteli, które polecam. Traktuj je jako dobry początek do dalszych poszukiwań. Zamieszczone przez mnie linki wykorzystują bowiem mechanizm wyszukiwarki, które obok konkretnego hotelu, zawsze proponuje inne, podobne do niego propozycje, często bardziej atrakcyjne cenowo. Dodatkowo linki zawierają w sobie przygotowane przeze mnie filtry. Zapobiegają one wyświetlaniu się wielu ofert, które mogłyby niepotrzebnie zaśmiecać wyniki wyszukiwania oraz odpowiednio zawężają obszar wyszukiwania, do obszaru, który nas interesuje. Nie trzeba więc za każdym razem robić tego ręcznie. Polecam korzystać z tych linków, bo ułatwiają poszukiwania i oszczędzają czas.

Tuscany by LuxUrban – [klik]

Pod 39 – [klik]

70 Park Avenue Hotel – [klik]

5/5 - (4 votes)

Ważne dla mnie!

Wystaw artykułowi dobrą ocenę (5 gwiazdek mile widziane 😀 )!
To nic nie kosztuje, a dla mnie jest bardzo ważne! Blog żyje z odwiedzin i dzięki temu ma szansę się rozwijać. ZRÓB TO proszę i ... z góry dziękuję!

Jeżeli lubisz moje przewodniki z pewnością przyda ci się stworzony przez mnie katalog przewodników - [klik]. Znajdziesz w nim gotowe pomysły na kolejne wyjazdy, opisy innych kierunków turystycznych oraz alfabetyczny spis przewodników podzielony na państwa, miasta, wyspy i regiony geograficzne.

Zamieszczam również link do profilu na Facebook-u - [klik]. Wejdź i naciśnij "Obserwuj", wtedy nie przegapisz nowych, inspirujących wpisów.

No chyba, że wolisz Instagram. Nie jestem demonem mediów społecznościowych, ale zawsze możesz liczyć na coś miłego dla oka na moim instagramowym profilu - [klik]. Profil chętnie przyjmie każdego obserwatora, który nakarmi go swoim polubieniem.

Czytam WSZYSTKIE komentarze (i to wiele razy). Pod każdym z nich mógłbym napisać, że strasznie dziękuję, bo jesteście naprawdę fantastyczni. Często wracam do komentarzy, ponieważ dodają mi motywacji i energii. Dla mnie jest to nieoceniona skarbnica dobrych emocji!
Dziękuję Wam za to tutaj (nie chce zaśmiecać komentarzy powtarzającymi się podziękowaniami). Wiedz, że zostawiając tu dobre słowo robisz dla mnie naprawdę dobrą robotę!

Tworzone przeze mnie treści udostępniam bezpłatnie z zachowaniem praw autorskich, a blog utrzymuje się z reklam i współpracy afiliacyjnej. W treści artykułów będą więc wyświetlane automatyczne reklamy, a niektóre linki są linkami afiliacyjnymi. Nie ma to żadnego wpływu na końcową cenę usługi lub produktu, ale za wyświetlenie reklam lub skorzystanie z niektórych linków mogę otrzymać prowizję. Polecam jedynie usługi i produkty, które uważam za dobre i pomocne. Od początku istnienia bloga nie opublikowałem żadnego artykułu sponsorowanego.

Niektórzy z czytelników, którym zawarte tu informacje bardzo pomogły, pytają mnie czasem jak można wesprzeć blog? Nie prowadzę zbiórek ani programów wsparcia (typu: patronite, zrzutka czy "kup kawę"). Najlepszym sposobem jest korzystanie z linków. Ciebie to nic nie kosztuje, a wsparcie dla bloga generuje się samo.

Pozdrawiam




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *